Po co nam (dobra) fotografia?
Możemy zobaczyć jak dzisiaj lub 50 lat temu wyglądało jakieś miejsce bez potrzeby bycia tam / cofania się w czasie. Fotografia to teleport i wehikuł czasu.
Możemy zrobić zdjęcie z pierwszych urodzin naszego dziecka, których inaczej by nie pamiętało. Fotografia to pamięć, kiedy jej jeszcze nie mamy i dowód na to, że byliśmy dobrymi rodzicami nawet jak nasze dziecko nie było tego świadome.
Z dobrym zdjęciem zwiększamy szansę na znalezienie dobrej pracy. Czy tego chcemy, czy nie, dobra fotografia to jeden z najważniejszych punktów w CV i prawdopodobnie jedyny punkt, który można w nim ulepszyć tak szybko.
Pierwsze wrażenie jeszcze częściej niż twarzą sprawiamy dziś zdjęciem. Fotografia pozwala nam na dobry (lub czasem tragiczny) start.
Kiedy ktoś z naszego zdjęcia wywnioskuje o nas dobre rzeczy (np. ułożony,, całkiem przystojny, dobrze się ubiera, piękne spojrzenie), efekt aureoli (tendencja naszej psychiki) zapewni nam dodatkowe dobre cechy (np. "...i pewnie też inteligentny, zabawny i godny zaufania!"). Fotografia to benefit of a doubt podniesiony do kwadratu.
Nasze zdanie o nas nie jest oparte na tym, jacy jesteśmy a na tym, jacy pamiętamy, że jesteśmy. Jeżeli pamiętasz 100 cudownych momentów swojego życia i tylko 10 nieprzyjemnych, jesteś szczęśliwa. Fotografia pomaga nam pamiętać o nas samych to, co w nas najlepsze. Nie pozwala nam zapomnieć o wspaniałych przeżyciach. Zostawia je nam na zawsze, wystarczy zerknąć do albumu.